
Piotr Nowik | 10 maja 2021
Ile za ubezpieczenie OC płacą taksówkarze?


Za ubezpieczenie OC taksówkarze płacą na pewno więcej niż by chcieli. I znacznie więcej niż prywatni właściciele dokładnie takich samych pojazdów. Ubezpieczenie samochodu to ważny punkt w kosztach osób zajmujących się przewozem osób, a składka czasem potrafi zaskoczyć.
Ubezpieczenie taksówki – najważniejsze informacje:
- OC dla taksówki może być nawet kilka razy droższe niż OC dla tego samego samochodu, ale używanego prywatnie.
- Wpływ na cenę OC dla taksówki mają dane pojazdu (m.in. marka, model, rok produkcji i pojemność silnika samochodu), a także jej właściciela (wiek, długość posiadania prawa jazdy, liczba lat bezszkodowej jazdy, miejsce zamieszkania).
- Tylko niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe oferują kalkulatory online dla taksówek. Większość preferuje kontakt osobisty lub telefoniczny.
- W przypadku AC cena ubezpieczenia taksówki również może być kilka razy wyższa w porównaniu z samochodem do użytku prywatnego.
- Czemu ubezpieczenie taksówki jest droższe?
- Co jeszcze wpływa na cenę ubezpieczenia OC taxi?
- Gdzie najlepiej ubezpieczyć taksówkę?
- Ile kosztuje OC dla taksówki?
- Jaki wpływ na OC taxi ma miejsce zamieszkania?
- Gdzie i za ile AC dla taksówki?
- Flota taksówek bardziej się opłaca w OC?
- Co obecnie mówią przepisy o przewozie osób?
– Ludzie mówią, że na taksówce można zarobić? To niech spróbują chociaż „ujeździć” na samo ubezpieczenie – mówi nam jeden z krakowskich taksówkarzy. Długo nie trzeba było go namawiać, by przyznał, że co roku za obowiązkową polisę płaci powyżej 2 tys. zł.
Tymczasem, gdyby ten sam pojazd wykorzystywał tylko do celów prywatnych, to jego składka mogłaby być nawet trzy razy niższa. Dlaczego? Składa się na to sporo czynników.
Czemu ubezpieczenie taksówki jest droższe?
Taksówki są wrzucone do jednego worka z pojazdami tzw. szczególnego przeznaczenia (zalicza się też do nich m.in. pojazdy szkół jazdy, kurierskie, czy też organizatorów rajdów, wyścigów i konkursów sportowych). A za polisę dla takich pojazdów, należy zapłacić znacznie więcej.
W przypadku taksówek przede wszystkim jednak chodzi o to, że według statystyk, algorytmów i doświadczeń towarzystw ubezpieczeniowych, ich kierowcy znacznie częściej narażeni są na spowodowanie wypadku komunikacyjnego. A co za tym idzie – znacznie częściej na wypłatę odszkodowań narażają towarzystwo, w którym są ubezpieczeni.
Duże ryzyko spowodowania wypadku wynika z kilku kwestii, jak np.:
- długie i codzienne korzystanie z pojazdu,
- zmęczenie i spadek koncentracji spowodowane długą i nocną pracą (szczególnie, że dla wielu taksówkarzy jazda po mieście jest dodatkową pracą, którą wykonują „po godzinach”),
- pośpiech, by zdążyć po klienta,
- presja, by dowieść klienta w możliwie jak najkrótszym czasie,
- częsta jazda po dużym mieście, gdzie prawdopodobieństwa wypadku jest znacznie wyższe ze względu na duży ruch, występowanie pojazdów komunikacji miejskiej itp.,
- jazda w korkach, która jest częstym powodem stłuczek,
- ewentualne kosztowne roszczenia o odszkodowanie dla pasażera/pasażerów po wypadku (wypłacane z OC taxi).
Te wszystkie czynniki sprawiają, że nawet bardzo wnikliwe przeczesywanie rynku w poszukiwaniu taniej polisy, często kończy się wydaniem sporej sumy pieniędzy.
Co jeszcze wpływa na cenę ubezpieczenia OC taxi?
Przeznaczenie samochodu nie jest jednak jedynym wyznacznikiem ceny OC. Wpływ na wysokość składki mają również dane samochodu oraz jego właściciela. Towarzystwa ubezpieczeniowe uwagę zwracają głównie na:
- markę auta, model, rok produkcji oraz rodzaj i pojemność silnika samochodu,
- wiek kierowcy,
- długość posiadania prawa jazdy,
- historię ubezpieczenia (czyli liczba lat bezszkodowej jazdy),
- miejsce zamieszkania,
- stan cywilny.
W praktyce niższej składki za polisę może spodziewać się taksówkarz, który np. ma więcej niż 30 lat, prawo jazdy posiada od 10 lat i od co najmniej sześciu lat ubezpiecza swój pojazd i w tym czasie nie spowodował żadnego wypadku czy stłuczki. Do tego jest żonaty, ma dzieci, a pojazdu używa w miasteczku, a nie w dużym mieście, gdzie – według ubezpieczyciela – prawdopodobieństwo kolizji jest większe.
Gdzie najlepiej ubezpieczyć taksówkę?
Większość taksówkarzy powie, że tam gdzie najtaniej i będą mieli sporo racji. Każda polisa OC ma bowiem taki sam zakres działania, więc nie warto za nią przepłacać. Wyjątkiem są polisy OC, które proponują coś „ekstra” np. podstawowy Assistance. Jeśli za takie ubezpieczenie mielibyśmy zapłacić rozsądną kwotę, to warto się nad tym zastanowić.
Właściciele taksówek mają jednak większy problem z ubezpieczeniem pojazdu niż kierowca korzystający z samochodu tylko i wyłącznie prywatnie. Taka osoba może bowiem skorzystać z internetowego kalkulatora i po chwili dostaje wszystkie oferty na tacy, a w przypadku taksówek, tylko niektóre firmy posiadają kalkulatory online. Większość preferuje kontakt osobisty lub telefoniczny, co zawsze jest bardziej czasochłonne.
Co więcej, rozmowa z agentem ubezpieczeniowym niektórych firm już na starcie będzie skazana na niepowodzenie. Dlaczego? Ponieważ niektóre towarzystwa nie chcą ubezpieczać taksówek, ale z drugiej strony mają obowiązek przedstawienia oferty OC, więc w tej sytuacji windują ceny do bardzo wysokich, czym bardzo skutecznie zniechęcają klienta.
Szukasz taniego ubezpieczenia OC na taxi? Skontaktuj się z nami dzwoniąc na nr. tel. 22 270 00 00 lub mailowo pomoc@rankomat.pl, aby uzyskać indywidualną ofertę na ubezpieczenie taksówki.
Ile kosztuje OC dla taksówki?
Tyle teorii, czas na wyliczenie. Aby sprawdzić, jak głęboko taksówkarz będzie musiał sięgnąć do kieszeni, sprawdziliśmy ceny polis w dostępnych online kalkulatorach OC.
Naszym kierowcą jest 37-letni pan Michał, który od 17 lat posiada prawo jazdy, a w ostatnich sześciu latach nie spowodował żadnej kolizji i z tego tytułu ma maksymalne zniżki (60 proc.). Pan Michał na co dzień mieszka w Piasecznie pod Warszawą i prowadzi jednoosobową działalność.
Sprawdziliśmy, ile pan Michał musiałby zapłacić za OC w przypadku różnych pojazdów. Oto wyniki:
Model taxi | Najtańsza oferta OC |
---|---|
Skoda Octavia, rok produkcji: 2021, silnik 2.0 l diesel | 2469 zł |
Mercedes C klasa, rok produkcji: 2020, silnik benzyna 1.6 l | 2134 zł |
Volkswagen Passat, rok produkcji: 2019, silnik 1.5 l benzyna | 2543 zł |
Toyota Auris, rok produkcji: 2018, silnik 1.4 l diesel | 2178 zł |
Ford Mondeo, rok produkcji: 2017, silnik 2.0 l diesel | 2508 zł |
* wyniki kalkulacji z 08.03.2021 r. |
Warto podkreślić, że oferty OC dla pana Michała są znacznie wyższe od propozycji ubezpieczenia, jakie mógłby otrzymać, gdyby samochód wykorzystywał wyłącznie do celów prywatnych.
Przykładowo, za ubezpieczenie Toyoty Auris używanej jako taksówki pan Michał musi zapłacić 2178 zł, ale gdyby pojazd wykorzystywał tylko w gospodarstwie domowym, wówczas składka zmalałaby aż do 726 zł!
Jaki wpływ na OC taxi ma miejsce zamieszkania?
Należy również pamiętać, że na cenę OC wpływ ma miejsce zamieszkania właściciela taksówki. Pan Michał mieszka w Piasecznie pod Warszawą, więc przez towarzystwa ubezpieczeniowe taktowany jest jak kierowca, który na co dzień jeździ pojazdem po stolicy i dlatego cena jego OC jest taka sama jak dla mieszkańca Warszawy.
Jak jednak zmieniłaby się składka, gdyby pan Michał mieszkał w innej lokalizacji? Sprawdziliśmy to w przypadku Toyoty Auris i różnice w ubezpieczeniu taxi wynoszą nawet kilkaset złotych.
Miasto | Najtańsza oferta OC |
---|---|
Piaseczno | 2178 zł |
Warszawa | 2178 zł |
Radom | 1912 zł |
Lublin | 1705 zł |
Ostrołęka | 1579 zł |
* wyniki kalkulacji z 08.03.2021 r. |
Gdzie i za ile AC dla taksówki?
W przypadku autocasco firmy ubezpieczeniowe nie mają już obowiązku przedstawiania oferty, więc w niektórych po prostu odbijemy się od drzwi. Z kolei te towarzystwa, które przedstawią propozycje, mogę dyktować wysoką cenę, nawet kilkukrotnie wyższą niż w przypadku pojazdu, który wykorzystywany jest tylko do celów prywatnych. A powód jest ten sam, czyli wysokie ryzyko wystąpienia kolizji.
Cena AC szczególnie może zaskoczyć kierowców, którzy klientom oferują przejazdy pojazdami nowszymi i droższymi (w aplikacjach do przewozu osób często oznaczane są one jako „premium”). Zasada jest bowiem prosta – im wyższa suma ubezpieczenia, tym droższe autocasco.
Gdy cena AC okazuje się dla taksówkarza nie do zaakceptowania, to zawsze może zastanowić się nad zakupem AC Mini, czyli uboższą wersją AC, która np. gwarantuje ochronę w przypadku kradzieży pojazdu, ale już nie w przypadku szkody spowodowanej przez jej posiadacza.
Uwaga! Bez względu na to, na jaką ochronę pojazdu zdecyduje się taksówkarz, powinien on bardzo dokładnie przestudiować Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Zakres AC czy AC Mini (szczególnie tych tańszych) może się bowiem bardzo różnić od tego, jaki chcielibyśmy posiadać. Np. może być tam zapisany udział własny w szkodzie lub pokrycie strat tylko w przypadku szkody całkowitej.
Poniżej przedstawiamy najtańsze oferty ubezpieczenia AC i AC mini w pakiecie z OC dla różnych pojazdów. Naszym kierowcą cały czas jest pana Michał z Piaseczna.
Model taxi | Najtańsza oferta AC | Najtańsza oferta AC Mini |
---|---|---|
Skoda Octavia, rok produkcji: 2021, silnik 2.0 diesel | 9654 zł | 2912 zł |
Mercedes C klasa, rok produkcji: 2020, silnik benzyna 1.6 | 13463 zł | 3121 zł |
Volkswagen Passat, rok produkcji: 2019, silnik 1.5 benzyna | 13784 zł | 5035 zł |
Toyota Auris, rok produkcji: 2018, silnik 1.4 diesel | 7349 zł | 2994 zł |
Ford Mondeo, rok produkcji: 2017, silnik 2.0 diesel | 9757 zł | 4706 zł |
* wyniki kalkulacji z 08.03.2021 r. |
Flota taksówek bardziej się opłaca w OC?
W dobie przewozu osób, pojawili się na rynku przedsiębiorcy, którzy brali po kilka samochodów w leasing, a następnie zatrudniali kierowców. To rozwiązanie jest znacznie bardziej korzystne pod względem ubezpieczenia, ponieważ składki dla floty pojazdów są niższe niż dla kilku aut ubezpieczanych osobno.
Zazwyczaj towarzystwa oferują pełne pakiety ubezpieczeń taksówek (OC, AC, NNW, ASS),wyliczając cenę uśrednioną. O ubezpieczenie floty pojazdów można pytać np. w towarzystwie Allianz, PZU, AXA i Warta.
Co obecnie mówią przepisy o przewozie osób?
1 października 2020 r. weszła w życie tzw. ustawa Lex Uber, która uporządkowała nie tylko rynek przewozów pasażerskich i taksówek, ale również ubezpieczania tych pojazdów.
Wcześniej przewóz osób funkcjonował na swoich zasadach, ale dziś działa niemal tak samo jak taksówkarski. Kierowcy muszą bowiem posiadać licencję, a samochód należy odpowiednio wyposażyć, choćby w światło „taxi” na dachu. Taki samochód jest więc już uznawany za taksówkę i płaci OC według tych samych zasad co taksówka.